Sygn. akt III KK 191/16
POSTANOWIENIE
Dnia 8 listopada 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Roman Sądej
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 8 listopada 2016r.,
sprawy J.G.,
skazanego z art. 200 § 1 k.k. i in.,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w [...]
z dnia 28 stycznia 2016r., sygn. akt VI Ka …/15,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w [...]
z dnia 14 lipca 2015r., sygn. akt XIV K …/14,
p o s t a n o w i ł :
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego w [...] z dnia 14 lipca 2015 r. J. I. został skazany za dwa występki: z art. 200 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. oraz z art. 58 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, odpowiednio na kary 2 lat oraz 10 miesięcy pozbawienia wolności, objęte następnie karą łączną 2 lat pozbawienia wolności, na poczet której dokonano zaliczeń na podstawie art. 63 § 1 k.k.; orzeczono nadto w przedmiocie kosztów sądowych.
W następstwie rozpoznania dwóch apelacji: wniesionej na korzyść przez obrońcę oskarżonego oraz na niekorzyść przez prokuratora, wyrokiem Sądu Okręgowego w [...] z dnia 28 stycznia 2016 r. powyższe orzeczenie zostało zmienione poprzez podwyższenie kar jednostkowych za oba czyny odpowiednio do 5 lat i roku pozbawienia wolności oraz ukształtowanie nowej kary łącznej w wymiarze 5 lat pozbawienia wolności z zaliczeniem okresu tymczasowego aresztowania; za popełnienie przestępstwa z art. 200 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. orzeczono nadto na mocy art. 41a § 2 i 4 k.k. zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość nie mniejszą niż 100 metrów i zakaz kontaktowania się nią na okres 10 lat; skazany został zwolniony od kosztów sądowych.
Od wyroku Sądu odwoławczego kasację wniósł obrońca skazanego, podnosząc w niej zarzuty:
1.rażącego naruszenia przepisów prawa materialnego – art. 53 k.k., poprzez uznanie za okoliczności obciążające faktów stanowiących znamiona czynu z art. 200 § 1 k.k., to jest rodzaju dobra prawnego w jakie godziło przestępcze zachowanie skazanego oraz pominięcie innej istotnej okoliczności pozostającej wprawdzie również w katalogu znamion, lecz mającej charakter stopniowalny, mianowicie „granicznego” wieku pokrzywdzonej, gdyż do ukończenia 15 lat w czasie przypisanego skazanemu czynu ciągłego brakowało jej kilka miesięcy, co doprowadziło do wymierzenia kary rażąco niewspółmiernej w wysokości 5 lat pozbawienia wolności, wobec kary 2 lat pozbawienia wolności orzeczonej przez Sąd pierwszej instancji;
2.rażącego naruszenia prawa procesowego – art. 4 k.p.k., art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., poprzez to, że Sąd odwoławczy zaostrzył ponad dwukrotnie karę pozbawienia wolności z naruszeniem zasady obiektywizmu, polegającym na nierozważeniu okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego, takich jak dojrzałość fizyczna i mentalna pokrzywdzonej, jej prowokacyjne zachowanie, krótki czas trwania przestępstwa; fakt, że do osiągnięcia przez pokrzywdzoną wieku 15 lat brakowało kilku miesięcy, na które to okoliczności zwrócono uwagę w apelacji;
3.rażącego naruszenia prawa procesowego – art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., polegającego na zaniechaniu rozważenia w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, podnoszonego w zakresie drugiego z przypisanych skazanemu czynów, dotyczącego wielokrotnego udzielania pokrzywdzonej środka odurzającego.
Autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
W pisemnej odpowiedzi prokurator złożył wniosek o oddalenie kasacji jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja była oczywiście bezzasadna, co przy niewystąpieniu okoliczności obligujących do jej rozpoznania w sposób szerszy od wytyczonego granicami zaskarżenia i podniesionych zarzutów (art. 536 k.p.k.), skutkowało wydaniem rozstrzygnięcia przewidzianego w art. 535 § 3 k.p.k.
Dwa pierwsze zarzuty kasacji obrońcy J.G. w istocie skierowane zostały przeciwko rozstrzygnięciu o karze, której kształt, w konsekwencji podzielenia argumentacji apelacyjnej oskarżyciela, został prawomocnie ukształtowany w sposób niewątpliwie dotkliwy dla skazanego. Niemniej jednak wydanie tego wszak dopuszczalnego, wobec kierunku środka odwoławczego, orzeczenia reformatoryjnego sam w sobie prawa nie naruszał i podstawy kasacyjnej stanowić nie mógł.
Na obecnym etapie postępowania wprawdzie możliwe byłoby wywodzenie o cechującej się stopniem rażącym niewspółmierności kary, lecz podnoszone nie jako samodzielny zarzut, a konsekwencja wykazania uchybień wymienionych w art. 523 § 1 k.p.k. Gdyby zatem surowość kary wynikała z faktycznie rażącego naruszenia przez Sąd ad quem przepisów prawa materialnego lub procesowego, mogłaby zostać kasacyjnie zakwestionowana. Wskazany przepis in fine wszak stanowi, że kasacja nie może zostać wniesiona „wyłącznie” z powodu niewspółmierności kary (por. np. wyrok SN z dnia 3 listopada 1999 r., IV KKN 206/99 czy postanowienie SN z dnia 2 czerwca 2015 r., IV KK 131/15), przy czym od wejścia w życie nowelizacji z dnia 11 marca 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz.1070), ograniczenie to nie dotyczy jedynie Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego w sprawach o zbrodnie (art. 523 § 1a k.p.k.). Trzeba też dodać, że o istocie zarzutów kasacyjnych nie decyduje wskazanie w nich określonych przepisów Kodeksu karnego czy Kodeksu postępowania karnego, ale ich skonkretyzowana treść.
Kwestionując wymiar kary za pierwszy z przypisanych skazanemu czynów, bo de facto do tego sprowadzają się dwa pierwsze zarzuty kasacji, skarżący wskazał w pierwszej kolejności na obrazę prawa materialnego – art. 53 k.k., a następnie na naruszenie art. 4 k.p.k. w zw. z art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego jednoznacznie dominuje pogląd, że przepis art. 53 k.k. nie zawiera unormowania stanowczego, a ujęte w nim dyrektywy i przesłanki podlegają ocenie w ramach swobodnego uznania sędziowskiego. Podważanie zatem ocen dokonywanych w tej sferze możliwe jest jedynie w ramach zarzutu rażącej niewspółmierności kary (art. 438 pkt 4 k.p.k.), nie zaś obrazy prawa materialnego (np. postanowienie SN z dnia 3 października 2011 r., V KK 96/11). W skrajnych wypadkach możliwe byłoby do wyobrażenia naruszenie prawa materialnego – art. 53 k.k. – ale tylko wówczas, gdyby sąd wprost zanegował zastosowanie się do dyrektyw z niego płynących, co oczywiście w tej sprawie nie wystąpiło.
Przypomnieć należy, że badanie okoliczności związanych z kształtowaniem orzeczenia o karze w postępowaniu odwoławczym miało in concreto następującą formułę procesową: Sąd ad quem zaakceptował pierwszoinstancyjną ocenę materiału dowodowego dokonaną przez pryzmat dyrektyw wymiaru kary (str. 5 uzasadnienia SO oraz str. 11 – 12 uzasadnienia SR) stwierdzając, że jednak nie znalazła ona właściwego odzwierciedlenia w wymiarze orzeczonych kar pozbawienia wolności zbliżonych do dolnych granic ustawowego zagrożenia. Zaostrzenie sankcji nie było zatem, jak twierdził obrońca, następstwem wybiórczego ograniczenia się do uwzględnienia tylko i wyłącznie rodzaju dobra prawnego w jakie godziły zachowania skazanego. Było konsekwencją instancyjnej kontroli wszystkich okoliczności przeanalizowanych przez Sąd a quo, i nadaniu im odmiennej wagi i wpływu na kształtowanie wymiaru (surowości) kar. Z takiej też perspektywy podlegał analizie kwestionowany w kasacji element.
Sąd drugiej instancji wprost przecież wskazywał na „pobłażliwość” i łagodność orzeczonych przez Sąd a quo kar pozbawienia wolności, które w jego ocenie pozostawały rażącej dysproporcji do stopnia społecznej szkodliwości czynów popełnionych przez J.G.. Sformułowanie o wysokiej szkodliwości tych czynów „wynikającej z rodzaju dobra prawnego w jakie one godzą” (str. 5), było więc podsumowaniem wcześniejszych wywodów dotyczących oceny o rażącej łagodności orzeczonych kar pozbawienia wolności, a nie – jak suponował autor kasacji – rażąco błędnym przyjęciem znamion występku za podstawową okoliczność obciążającą. Odwołanie się natomiast do własnej oceny stopnia społecznej szkodliwości znajduje wprost oparcie w treści art. 53 § 1 k.k. Sąd Okręgowy niewątpliwie w sposób drastyczny podwyższył wymiar kary pozbawienia wolności, w szczególności za czyn z art. 200 § 1 k.k., a w konsekwencji i kary łącznej. Jednakże orzekając o takiej a nie innej wysokości kar prawa materialnego nie naruszył.
Sąd ad quem w sposób rażący i mający istotny wpływ na treść wyroku nie naruszył także prawa procesowego, w tym przepisów art. 433 § 2 i art. 457 § 3 k.p.k. Niewątpliwie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zabrakło odniesienia się do tego argumentu apelacji obrońcy, związanego z zarzutem wymierzenia kary rażąco surowej za czyn z art. 200 § 1 k.k. i kary łącznej (wobec nieorzeczenia warunkowego zawieszenia wykonania kary), który odwoływał się do okoliczności, iż przestępstwo miało miejsce krótko przed ukończeniem przez pokrzywdzoną 15 roku życia. Trudno jednak nie dostrzec, że w apelacji, w przeciwieństwie do kasacji, argumentacja w tym zakresie była bardzo ograniczona, sprowadzająca się do zacytowania orzeczenia Sądu Najwyższego (str. 3 apelacji obrońcy). Okoliczność ta wprost jednak wynikała z samego opisu występku przypisanego skazanemu oraz przedstawionych w uzasadnieniu wyroku Sądu a quo ustaleń faktycznych. Niemniej jednak, skoro obrońca powołał ten argument w apelacji, pominięcie go stanowiło naruszenie dyspozycji art. 457 § 3 k.p.k. Uchybienie to w oczywistym stopniu wpływu na treść zaskarżonego wyroku mieć nie mogło. Nie może bowiem stanowić żadnej przeciwwagi dla tych okoliczności, na które wskazał Sąd ad quem, to jest pełnienia przez żonę skazanego wobec pokrzywdzonej funkcji rodziny zastępczej, a tym samym sprzeniewierzenia się zaufaniu organów państwa, kontynuacji przestępnych zachowań pomimo interwencji kuratora i podpisania przez skazanego zobowiązania do zaprzestania kontaktów z pokrzywdzoną i ich kontynuowaniu po jej umieszczeniu w placówce resocjalizacyjnej, co niweczyło podejmowane wysiłki wychowawcze. W tych zatem realiach sprawy, jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, te okoliczności przesądziły o uwzględnieniu apelacji prokuratora zarówno w zakresie oceny stopnia zawinienia skazanego, oceny stopnia społecznej szkodliwości przypisanego czynu z art. 200 § 1 k.k., a ostatecznie także w zakresie wysokości kary za ten czyn. Pomimo zatem uznania przez Sąd Najwyższy, że Sąd Okręgowy naruszył przepis art. 457 § 3 k.p.k. w omówionym zakresie, stanowczo trzeba stwierdzić, że naruszenie to nie miało charakteru rażącego i nie mogło mieć wpływu – nie mówiąc o wpływie istotnym – na treść zaskarżonego wyroku, jak tego wymaga dyspozycja art. 523 § 1 k.p.k.
Równie bezzasadny był trzeci zarzut kasacji, dotyczący naruszenia art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. w odniesieniu do apelacyjnego zarzutu nietrafnego przyjęcia przez Sąd pierwszej instancji, że oskarżony udzielał pokrzywdzonej środka odurzającego oraz substancji psychotropowej. Również w tym zakresie apelacja obrońcy była wręcz szczątkowa, sprowadzająca się do próby zakwestionowania wiarygodności całości zeznań pokrzywdzonej (str. 2). Uzasadnienie wyroku Sądu ad quem (str. 3-4), wskazujące dlaczego zaakceptował on pozytywną ocenę tego źródła dowodowego dokonaną przez Sąd a quo, żadnych uchybień nie zawiera. W tej części swoich wywodów Sąd odwoławczy zaprezentował jasne stanowisko akcentując, że choć kluczową dowodową podstawą ustaleń faktycznych były zeznania samej pokrzywdzonej, to znalazły one wsparcie w dowodach pośrednich, nie tracąc z pola widzenia cytowanego przez obrońcę fragmentu opinii biegłego psychologa. Argumentacji Sądu Okręgowego autor kasacji przeciwstawił wyłącznie własną ocenę zgromadzonych dowodów, co w sposób oczywisty nie mogło być ocenione jako wykazanie rażącego naruszenia prawa procesowego.
Oceniając zatem zarzuty kasacyjne w sposób zaprezentowany powyżej, Sąd Najwyższy oddalił nadzwyczajny środek zaskarżenia złożony przez obrońcę J.G. w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 637a k.p.k. skazany został obciążony kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego.
kc