Komunikaty o sprawach

Zwrot kosztów dojazdu dla sędziego nie przekroczy limitu określonego przez prezesa sądu

18 grudnia 2015 r.

​III PZP 5/15

​Sąd Najwyższy w składzie siedmioosobowym w dniu 17 grudnia 2015 r., udzielając  odpowiedzi na pytanie prawne przedstawione przez zwykły skład tego Sądu postanowieniem z dnia 9 września 2015 r. w sprawie III PK 135/14: „Czy sędzia sądu powszechnego, który uzyskał zgodę prezesa Sądu na zamieszkiwanie w innej miejscowości niż siedziba tego sądu oraz na korzystanie z prywatnego samochodu osobowego na przejazdy z miejsca zamieszkania do siedziby Sądu, może skutecznie dochodzić wyrównania zwrotu całości kosztów odbytych przejazdów, które zostały ustalone lub zmienione oraz były wypłacane w wysokości niższej od stawek maksymalnych ryczałtów obowiązujących przy ustalaniu wysokości należności przysługujących zatrudnionym z tytułu odbywanych przejazdów służbowych (art. 93 § 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych, jednolity tekst: Dz. U. z 2013 r., poz. 133 ze zm. w związku z § 5 ust. 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na terenie kraju, Dz. U. Nr 236, poz. 1990 ze zm.)?", podjął uchwałę następującej treści:

„Sędziemu sądu powszechnego, który uzyskał zgodę prezesa sądu na zamieszkiwanie w innej miejscowości niż siedziba tego sądu oraz na korzystanie z prywatnego samochodu osobowego na przejazdy z miejsca zamieszkania do siedziby sądu, nie przysługuje zwrot  kosztów  przejazdów ponad kwotę ustaloną przez pracodawcę w wysokości niższej od stawek maksymalnych ryczałtów obowiązujących przy ustalaniu wysokości należności przysługujących z tytułu  podróży służbowych, chyba że ustalona stawka ryczałtu nie gwarantuje zwrotu kosztów przejazdu w wysokości obejmującej cenę biletu na określone środki transportu (art. 95 § 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych, jednolity tekst: Dz. U. z 2015 r., poz. 133 ze zm. w związku z § 5 ust. 2 i 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na terenie kraju, Dz. U.  Nr 236, poz. 1990 ze zm.)”.

Powyższe zagadnienie prawne zostało przekazane składowi powiększonemu w związku z rozpoznawaniem przez zwykły skład Sądu Najwyższego skargi kasacyjnej wniesionej przez stronę pozwaną (Sąd Okręgowy w R.) od prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji w sprawie z powództwa wytoczonego przez kilku sędziów Sądu Okręgowego w R. przeciwko temu Sądowi o zwrot (wyrównanie) kosztów dojazdu z miejsca ich zamieszkania do siedziby Sądu Okręgowego w R. (w którym pełnili służbę).

Regułą przewidzianą w Prawie o ustroju sądów powszechnych jest, że sędzia powinien zamieszkiwać w tej miejscowości, w której mieści się sąd, w którym sędzia pełni służbę (w przypadku powodów powinno to być miasto R.). Jednak w praktyce wcale nierzadko zdarza się tak, że sędziowie zamieszkują w innych miejscowościach, uzyskawszy uprzednio zgodę odpowiednich przełożonych (w zależności od okoliczności są nimi: prezes sądu okręgowego, prezes sądu apelacyjnego, a nawet Minister Sprawiedliwości). Powodowie, którzy zamieszkiwali w innej miejscowości, niż R., dysponowali taką zgodą.

Udzielenie sędziemu zgody na zamieszkiwanie w innej miejscowości ma ten skutek, że sędziemu „zamiejscowemu” należy się zwrot kosztów przejazdu z miejsca zamieszkania do siedziby sądu, przy czym te koszty ustala się według zasad obowiązujących przy obliczaniu  należności przysługujących pracownikom z tytułu podróży służbowej (tzw. delegacji) na obszarze kraju. W praktyce zwrot kosztów przejazdu sędziego jego prywatnym samochodem odbywa się przy zastosowaniu stawek ryczałtowych (za 1 kilometr przebiegu).Stawki te mogą zostać przez prezesa danego sądu określone w wysokości niższej, niż maksymalny próg przewidziany w przepisach wykonawczych regulujących zasady zwrotu kosztów z tytułu podróży służbowych. Taka sytuacja miała właśnie miejsce w sprawie, w której przedstawiono pytanie prawne.

W związku ze sprawą, która trafiła na wokandę Sądu Najwyższego (orzekającego w zwykłym składzie) wątpliwości prawne wzbudziła kwestia, czy sędzia dojeżdżający do pracy prywatnym samochodem może domagać się zwrotu zryczałtowanych kosztów dojazdu w wysokości wyższej, niż limit wyznaczony przez prezesa sądu, ale nieprzekraczającej maksymalnego pułapu, jaki określają przepisy powszechnie obowiązujące.

Siedmioosobowy skład Sądu Najwyższego w podjętej wczoraj uchwale zaprezentował stanowisko, zgodnie z którym sędzia „zamiejscowy”, który dysponuje zgodą przełożonego  na zamieszkiwanie w innej miejscowości, niż ta, w której mieści się siedziba sądu, a do pracy dojeżdża własnym samochodem, nie może żądać zwrotu zryczałtowanych kosztów dojazdu w wysokości wyższej, niż ta, którą ustalił prezes sądu. Wyjątkiem od tej reguły jest przypadek, w którym ustalona przez prezesa stawka ryczałtu nie pokrywałaby sędziemu zwrotu kosztów przejazdu w wysokości równej cenie biletu na określone środki transportu (kolej, autobus, samolot itp.). Jednak w tej ostatniej sytuacji, to sędzia – jako osoba wywodząca z tego faktu skutki prawne - jest zobowiązany do wykazania, że ryczałt ustalony przez prezesa sądu jest zbyt niski i nie rekompensuje sędziemu pełnego zwrotu faktycznie poniesionych kosztów dojazdu do siedziby sądu (art. 6 k.c.).

Podmiot udostępniający informację:
Sąd Najwyższy
Informacja wprowadzona do BIP przez:
Raczkowska Agata
Czas udostępnienia informacji w BIP:
18 grudnia 2015 r., godz. 11:21
Przejdź do początku