Publikujemy stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego w sprawie przedstawionej 8 marca 2017 r. przez Premiera Mateusza Morawieckiego w Brukseli tzw. Białej Księgi w sprawie reform polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Stanowisko w sprawie Białej Księgi dotyczącej reformy wymiaru sprawiedliwości (wersja polska)
Opinion on the white paper on the Reform of the Polish Judiciary (english version)
We wstępie Pierwszy Prezes SN zauważa:
Dnia 8 marca 2017 r. Pan Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w Brukseli tzw. Białą Księgę w sprawie reform polskiego wymiaru sprawiedliwości (s. 96), jak również jej wersję skróconą w postaci Kompendium (s. 8). W przedmiotowych dokumentach przedstawia się argumentację, która ma uzasadniać już wprowadzone, jak i oczekujące na wejście w życie zmiany w wymiarze sprawiedliwości.
Przed przedstawieniem uwag szczegółowych podkreślenia wymaga, iż w opracowaniach tych przedstawiono informacje często zniekształcone a nawet nieprawdziwe, które wymagają zdementowania. Jest to analiza metodologicznie niespójna, w której w sposób nieuprawniony i tendencyjny nakładane są wątki dotyczące różnych i odrębnych pionów sądownictwa w Polsce, w tym zwłaszcza Sądu Najwyższego oraz sądownictwa powszechnego. Wiele sformułowanych tez nie ma żadnego uzasadnienia, a zawarte twierdzenia są czasami wzajemnie sprzeczne i się logicznie wykluczają.
Przede wszystkim należy zauważyć, że w podjętych działaniach legislacyjnych nie chodzi o zakres swobody ustawodawcy polskiego w kształtowaniu wymiaru sprawiedliwości w Polsce, ale o to, że polski ustawodawca korzysta z niej wbrew jednoznacznym regulacjom konstytucyjnym i wbrew ich rozumieniu, jakie ugruntowało się w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (TK), Sądu Najwyższego (SN) i doktrynie prawa od chwili wejścia w życie Konstytucji RP z 1997 r. W tym świetle odwoływanie się do rozwiązań funkcjonujących w innych państwach członkowskich nie ma najmniejszego znaczenia, gdyż wymiar sprawiedliwości w tych krajach funkcjonuje często w zupełnie innym kontekście konstytucyjnym, ustrojowym czy kultury politycznej.
Wyeksponowania wymaga zatem, że aktualna sytuacja dotycząca wymiaru sprawiedliwości jest skutkiem zmian prawa, które w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości są niezgodne z obowiązującą w Polsce Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Chodzi o regulacje, które prowadzą do:
1. wygaszenia ustawą konstytucyjnej kadencji członków Krajowej Rady Sądownictwa wynikającej z art. 187 ust. 3 Konstytucji RP oraz wyboru członków KRS bezpośrednio przez Sejm, a nie przez sędziów, tak jak stanowi to wyraźnie art. 187 ust. 1 pkt 2 Konstytucji RP;
2. skrócenia 6-letniej kadencji Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, która wynika z art. 183 ust. 3 Konstytucji RP i nie może być skrócona ustawą, nawet wobec ustanowienia niższego, niż dotychczas wieku, w którym sędziowie Sądu Najwyższego przechodzą w stan spoczynku;
3. obniżenia wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego, mającego prowadzić do ich usunięcia z piastowanego urzędu, co jest niezgodne z art. 180 ust. 1 Konstytucji, stanowiącym, że sędziowie są nieusuwalni; podkreślić zarazem należy, że samo obniżenie wieku stanu spoczynku można wprawdzie uznać za dopuszczalne, ale jedynie na przyszłość, gdyż w przeciwnym razie wprowadzana regulacja ma charakter retroaktywny i stanowi w istocie usunięcie sędziego z zawodu;
4. stworzenia w ramach Sądu Najwyższego Izby Dyscyplinarnej oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, które tylko z nazwy są „izbami Sądu Najwyższego”; z punktu widzenia przyjętych regulacji są to natomiast dwa odrębne i niezależne od Sądu Najwyższego sądy. Jest to jednoznacznie niezgodne z art. 175 ust. 1 Konstytucji, który powierza wykonywanie wymiaru sprawiedliwości Sądowi Najwyższemu, sądom powszechnym, sądom administracyjnym oraz sądom wojskowym;
5. niepublikowania wyroków Trybunału Konstytucyjnego wbrew jednoznacznej dyspozycji art. 190 ust. 2 Konstytucji.
Powyższe zarzuty potęguje fakt, że aktualnie funkcjonujący w Polsce Trybunał Konstytucyjny, który w demokratycznym państwie prawnym jest uprawniony do oceny tego typu działań ustawodawcy, nie został prawidłowo obsadzony. Mimo że w 2015 r. Sejm RP dokonał prawidłowego wyboru trzech sędziów do Trybunału Konstytucyjnego, do dnia dzisiejszego nie zostało od nich odebrane ślubowanie przez Prezydenta RP. Skutkiem tego jest nieprawidłowa obsada Trybunału.
Nieprawdziwa jest także formułowana w obu dokumentach teza jakoby uchwalone zmiany miały przeciwdziałać przewlekłości postępowania, albowiem projektowane regulacje nie zawierają w ogóle norm, które służyłyby przyspieszeniu postępowania. Co więcej, statystyki jednoznacznie dowodzą, że Sąd Najwyższy od lat działa sprawnie ze średnim, czasem oczekiwania na załatwienie sprawy na poziomie nieco powyżej pół roku. W tym kontekście staje się oczywiste, że uchwalone przepisy służą głównie wymianie personalnej i nie mają na celu usprawnienia postępowania.
Mając na względzie powyższe, z przykrością stwierdzić trzeba, że argumentacja, jaką posłużono się w Białej Księdze nie dotyczy istoty problemu i odwraca uwagę od kwestii zasadniczych. Niemniej, w celu odniesienia się do formułowanych insynuacji oraz twierdzeń, w załączeniu przedstawiam zestawienie zarzutów kierowanych pod adresem Sądu Najwyższego oraz Krajowej Rady Sądownictwa wraz ze stosownym dementi.